12.06.2020 piątek
Podróże po Polsce – Czym podróżujemy?
Cele ogólne:
• zapoznanie z różnymi pojazdami i ich zastosowaniem,
• rozwijanie umiejętności wypowiadania się na określony temat,
• rozwijanie sprawności manualnej.
1.Wakacje – słuchanie opowiadania E. Stadmüller
– Bartek chwalił się, że na wakacje pojedzie do Grecji – opowiadał przy obiedzie Olek. – Mówił, że będzie się uczył nurkować i dostanie od taty cały potrzebny sprzęt.
– Zobaczycie, że będziecie się u nas bawić równie dobrze jak on – chrząknął dziadzio. – Już moja w tym głowa. Postanowiliśmy z babcią, że kupimy wielki dmuchany basen
i ustawimy go w ogrodzie.
– Hurra! – zawołała Ada. – A będę w nim mogła puszczać moje kaczuszki?
– Jasne – roześmiała się babcia – i kaczuszki, i łódeczki, i co tam sobie wymyślisz.
– Szkoda, że w ogrodzie nie ma piaskownicy, bo byśmy mieli własną plażę – rozmarzył się Olek.
– To akurat nie problem – włączył się do rozmowy tato. – Cztery deski się znajdą, a sąsiad dziadków, pan Antoni, handluje materiałami budowlanymi, więc na pewno chętnie przywiezie parę worków piasku.
– I będzie plaża! – zawołała Ada.
– I huśtawka – dodał dziadzio. – Znalazłem ją na strychu.
– Tę samą, na której ja się huśtałem? – ożywił się tato.
– Tylko nie próbuj tego robić, bo moja biedna grusza nie wytrzyma takiego ciężaru – przestraszył się dziadzio.
– Oj tam, oj tam… – mruknął tato. – To mocne drzewo, nawet nie wiesz, ile wytrzymało…
– I Bartek mówił jeszcze, że będzie zwiedzał jakieś strasznie stare budowle – przypomniał sobie Olek.
– Stare budowle, powiadasz – dziadek uśmiechnął się tajemniczo.
– Ciekaw jestem, czy on widział kiedyś studnię z prawdziwym żurawiem.
– Takim żywym żurawiem? – zdziwiła się Ada.
– Tak nazywało się urządzenie, którym bardzo dawno temu wyciągano wodę ze studni – wyjaśniła wnuczce babcia.
– Tam, gdzie wybierzemy się na wycieczkę, można zobaczyć prawdziwe chaty kryte strzechą, poletka lnu, stary wiatrak i drabiniasty wóz – taki, jakim jeździł jeszcze mój dziadek.
– W sąsiedniej wsi powstał skansen – wyjaśniła mamie babcia. – I naprawdę jest w nim co zobaczyć.
– Chciałbym, żeby te wakacje już się zaczęły – westchnął Olek. – I nic nie szkodzi, że nie pojadę do Grecji– dodał po chwili.
• Rozmowa na podstawie opowiadania
– dokąd Bartek pojedzie na wakacje?
– gdzie wakacje spędzą Ada i Olek?
– co przygotowali dziadkowie, żeby umilić wakacje Adzie i Olkowi?
– dokąd wy chcielibyście pojechać na wakacje?
– czym można podróżować w czasie wakacji?
2. Zapoznanie z różnymi środkami lokomocji.
Dzieci podają ich nazwy, mówią, gdzie można podróżować danym pojazdem (po ulicach, po wodzie, w powietrzu).
Jakim pojazdem podróżujemy najszybciej ?
3.Ćwiczenia logopedyczne usprawniające narządy mowy – język, wargi, żuchwę.
Język wyruszył na wakacje. Wsiadł do samochodu i mocno kręcił kierownicą (dzieci rysują koła językiem, po górnej i po dolnej wardze).
Zaczął padać deszcz, więc włączył wycieraczki (dzieci poruszają językiem od jednego do drugiego kącika ust).
Kiedy wyszło słońce, wysiadł z samochodu i przesiadł się do balonu, którym poleciał wysoko do góry (dzieci przesuwają język za górne zęby po wałku dziąsłowym).
Ponieważ wiał dość silny wiatr, balon raz unosił się wysoko do góry, a raz opadał na ziemię (dzieci poruszają językiem, na zmianę, raz do górnych, a raz do dolnych zębów). Język z zaciekawieniem przyglądał się, jak pięknie po niebie płynęły białe chmury (dzieci przesuwają język po podniebieniu, od zębów w stronę gardła).
Postanowił wylądować na ziemi i zwiedzić najbliższą okolicę na rowerze (dzieci rysują językiem koła między zębami a wargami), ale kiedy jechał, często musiał dzwonić dzwonkiem(dzieci mówią: dzyń, dzyń).
Z radosnym uśmiechem na twarzy wrócił do swojego domu (dzieci szeroko rozciągają wargi).
4. Zabawa ruchowo-naśladowcza – „Czym podróżujemy?”
Rodzic zaprasza dzieci w podróż i prosi, aby ruchem pokazywały pojazd, którym będą się poruszać.
− Wyruszają z domu samochodem – dzieci biegają, naśladując rękami kręcenie kierownicą; zatrzymują się, zostawiają samochód na parkingu.
− Wsiadają do samolotu. Samolot startuje (dzieci kucają), unosi się (dzieci biegną z rozłożonymi rękami) i ląduje (znów kucają).
− Wsiadają do pociągu (ustawiają się jedno za drugim, poruszają się, trzymając się za ramiona).
− Dojechały nad piękne jezioro, gdzie wsiadają do kajaka (maszerując, naśladują rękami ruch wiosłowania)
5. Praca plastyczna Żaglówki na jeziorze.
Pomoce: okrągły talerzyk papierowy, farby, pędzel, kubeczek z wodą, dwa trapezy i trójkąty wycięte z papieru kolorowego, klej.
Dzieci malują połowę talerzyka papierowego na żółto, a połowę na niebiesko. Na niebieskiej części układają i przyklejają żaglówki: z dwóch trójkątów i trapezu jako podstawy.